Skoro tutaj jesteś to zapewne zastanawiasz się nad udoskonaleniem zarządzania swoim przedsiębiorstwem
Skoro tutaj jesteś to zapewne zastanawiasz się nad udoskonaleniem zarządzania swoim przedsiębiorstwem. Boisz się jednak kosztów? Zastanawiasz się, czy będzie Cię stać na pomoc ekspertów? A być może jesteś właścicielem małej firmy i obawiasz się, że nie będzie Cię na takie zmiany stać? Nic bardziej mylnego! W tym artykule postaramy się rozwiać wszystkie Twoje wątpliwości. Sprawdź, ile kosztuje współpraca z IDP!
W IDP mamy stawki rynkowe. Oznacza to koszty dla klienta pomiędzy 4 a 7 tysięcy złotych za jeden dzień doradczy. Zwykle tego typu dzień trwa znacznie dłużej niż 8 godzin, ponieważ po wizycie u klienta planujemy, liczymy, sprawdzamy, opisujemy wszystko, itp. Wiadomo również, że musimy dojechać na miejsce i gdzieś się przespać.
Cena dnia naszej pracy w firmie klienta zależy od kilku czynników. Jest to przede wszystkim zaawansowanie prac, które trzeba wykonać. Dla nas pieniądze nie są priorytetem. Lubimy mówić, że nie pracujemy dla pieniędzy, co nie oznacza, że nie bierzemy pieniędzy za pracę. Staramy się organizować pracę tak, aby jadąc do klienta być wypoczętym i skoncentrowanym na jego firmie i potrzebach.
Oprócz ceny, którą płaci się za czas naszej wspólnej pracy, warto wybrać, albo przynajmniej wskazać osobę odpowiedzialną za realizację zadań wewnątrz firmy. Czasem też trzeba kupić jakieś materiały, np. tablicę korkową do komunikacji z zespołem, czy stojak na narzędzia. Tylko, czy można to nazwać kosztami współpracy z nami, czy może pomysłami załogi, które wydobywamy z niej podczas pracy? Większość przedsiębiorców częstuje nas także obiadem, choć my o to nie zabiegamy w umowach.
Bywa też tak, że podczas wspólnej pracy, napotkamy obszar, na którym się mniej znamy, jak marketing albo sprzedaż. Wówczas polecamy naszych sprawdzonych partnerów, z którymi firmy rozliczają się osobno. Oczywiście moglibyśmy tego nie robić, bo przecież dodatkowe pieniądze wydane na zewnętrzne doradztwo mogłyby przypaść tylko nam, ale robimy tak, ponieważ do tego zobowiązuje nasza etyka. Do zajmowania się rzeczami, za które możemy wziąć stuprocentową odpowiedzialność. Naszą współpracę opieramy głównie na relacjach i to one są dla nas najważniejsze.
Nie mamy również zróżnicowanych stawek dla klientów. Niektórzy trenerzy, czy konsultanci mają wyższe stawki, niektórzy niższe. Nie obarczamy tym naszych klientów. Dajemy im takich ekspertów, którzy wierzymy, że rozwiążą ich problem.
Za doświadczenie. Za spokój. Pracując z nami, możesz mieć pewność, że nie będziemy skupiać się na akademickich podręcznikach, tylko na rzeczywistych problemach firmy i jej zespołu. Zależy nam przede wszystkim na tym, aby firma była jednym zespołem. Czasem więc właściciel firmy płaci za to, że podpowiadamy mu jak ma się zmienić, by tworzyć lepszą organizację.
Jeśli chcesz najlepiej zobrazować sobie, jaka jest rola konsultanta w firmie klienta, podamy Ci przykład z życia wzięty. Otóż, czy jeśli lekarz zapyta Cię o to, ile alkoholu spożywasz albo dietetyk o to, ile ważysz, to czy to jest czepianie się? Naszym zdaniem nie. Naszą rolą jest rozwiązanie konkretnych problemów.
Niektóre pytania mogą wydawać się niewygodne. Sami wiele razy doświadczyliśmy takich pytań, że mieliśmy ochotę po prostu wyjść. Jednak prawda jest taka, że odpowiedzi na te pytania, przybliżają nas do rozwiązania problemu. Odpowiedzi mamy w sobie, tylko nie potrafimy ich dostrzec. Wtedy z pomocą przychodzi nam zewnętrzny głos.
Czy współpraca jest dobra? Musi być dobra. Inaczej nie ma sensu i wtedy ją kończymy. Jeśli chcesz wspinać się na ściance, a nie masz zaufania do tego, kto trzyma twoją linę, to lepiej zostać na dole.
Czy właściciel firmy może sam się wszystkiego nauczyć. Może. Tylko po co? Zewnętrzna perspektywa jest nam potrzebna do nabrania dystansu i skuteczniejszego działania.
Każdy z nas wycenia swoją wartość. Uważamy, że współpraca z nami jest pewniejsza niż z freelancerami. Jest to także lepszy wybór niż współpraca z osobami, które posiadają mniejsze doświadczenie i wciąż się uczą doradztwa. Pracując z nami, płacisz przede wszystkim za doświadczenie i za naszą dyspozycyjność.
Nie posiadamy również wielkich biur, nie nosimy drogich garniturów. Dlatego też nie kosztujemy tyle, co światowe renomowane firmy. Tego typu firmy zresztą sprawdzają się lepiej w korporacjach, gdzie operują na poziomie globalnym i nie angażują się tak mocno w relacje z klientem.
Zacznijmy od zdefiniowania, co oznaczają “mniejsze przedsiębiorstwa”? Jeśli mamy tu na myśli firmy z sektora MŚP, to jak najbardziej. Zresztą, to właśnie one najbardziej potrzebują naszej pomocy. A my uwielbiamy dla nich pracować.
Na koszty należy patrzeć przez pryzmat utraconych korzyści. Jeśli czegoś nie zrobię, zaniecham, jak na to nie wydam pieniędzy, to czy zyskam, czy stracę? Mogę na przykład wozić towar rowerem zamiast samochodem. Mniej wydam na paliwo. Tylko czy to jest oszczędność?
Tak naprawdę wydanie kilkunastu tysięcy złotych miesięcznie to nie jest ogromna suma, jak za doskonalenie własnej firmy oraz stworzenie możliwości jej rozwoju. Z czasem taka firma zaczyna działać bez właściciela. A to prawdziwa korzyść. Dla większości przedsiębiorców takie korzyści są warte dwóch miesięcznych rat za przyzwoite auto.
Zawsze staramy się mieć indywidualne podejście do każdego z naszych klientów. Nie mamy zwyczaju udzielania rabatów, ponieważ nie mamy stałego cennika. Każda umowa jest negocjowana osobno. Co oczywiście nie oznacza, że wpisujemy w nią najwyższe stawki.
Niektórzy zadowoleni klienci dzielą się swoim doświadczeniem ze swoimi znajomymi z różnych klubów biznesu. Dzięki takiemu działaniu, czasem dochodzi do polecenia naszej firmy komuś innemu. Wtedy zdarzyć się może, że wynagrodzeniem z takiego polecenia, podzielimy się z polecającym.
Nasza współpraca zazwyczaj trwa wiele lat. Robimy wszystko, aby nie podnosić cen tak szybko, jak rosną one na rynku. Zatem to można nazwać swego rodzaju zniżką.
Zwykle wystawiamy faktury na koniec miesiąca za pracę właśnie z tego miesiąca. Terminy płatności ustalane są podczas omawiania umowy. Standardowo jest to 7 dni, ale może być to również 14 dni.
Niektórzy klienci płacą nam z góry. Jest to konieczne, kiedy historia naszej współpracy nie była najlepsza. Mowa tu o opóźnieniach w płatnościach. Generalnie pracujemy na zaufaniu, a wszystkie punkty w naszej umowie można negocjować.
Zdarza się też tak, że klient nie płaci nic za współpracę. Aby tak było, musi on zaufać nam na 100%. W takim przypadku dokonujemy transformacji bez niego. Jej efekty mierzone liczbami są wówczas podstawą naszego wynagrodzenia, np. gdy klient chce zaoszczędzić konkretną kwotę, to umawiamy się, że po jej uzyskaniu dzieli się on z nami zyskiem. Takich przypadków dotychczas były dwa w naszej historii usprawniania firm. Widocznie klienci niechętnie powierzają kontrolę nad swoją firmą innym.
Jedną z najpopularniejszym metod rozliczania się jest model hybrydowy. Oznacza to, że otrzymujemy część wynagrodzenia za przepracowany w danej firmie czas, a część za uzyskane wyniki.
Może być tak, że nie zrealizujemy tego, co wynikało z umowy. W takiej sytuacji oczywiście klient ma prawo nie zapłacić nam całości wynagrodzenia. Nigdy nie zdarzyła nam się taka sytuacja, ale teoretycznie jest ona możliwa.
Zdarza się za to tak, że właściciel przedsiębiorstwa nie jest w pełni zadowolony z efektów współpracy z nami. Do tego także ma on pełne prawo. Tego typu współpraca jest trudna do ocenienia, ponieważ pracujemy z żywą organizacją. Z różnymi temperamentami i emocjami. Zawsze wtedy rozmawiamy z klientem oraz znajdujemy najlepsze możliwe rozwiązanie sytuacji.
Kilka razy mieliśmy do czynienia z nieuczciwymi przedsiębiorcami, którzy zapraszali nas do siebie, słuchali podpowiedzi, a potem odmawiali zapłaty faktury. W takich przypadkach wkracza do akcji nasz prawnik i po jakimś czasie znajdujemy rozwiązanie przy pomocy sądu. Są to sporadyczne przypadki.
Plan Transformacji Cyfrowej, który realizowany jest przy współpracy z naszymi partnerami. Jego koszt znajdziesz klikając tutaj. Przy takich dofinansowanych tematach, zwykle określa się wysokość kosztów kwalifikowanych. Wynika z tego właśnie cena Planu Transformacji Cyfrowej. Jest to stawka rynkowa, choć nie jest ona wysoka, jak na tak duży zakres pracy, którą trzeba wykonać przy takim planie.
Obecnie ceny na rynku są bardzo różne. Słyszeliśmy nawet o ekspertach kosztujących mniej niż 1000 złotych za dzień pracy. My nie zaufalibyśmy takiej osobie. Przecież wizyta hydraulika jest droższa, a on tylko naprawia kran. A nie całą organizację, od której zależy wynagrodzenie właściciela.
Z czego wynikają tak niskie stawki? W ostatnim czasie wiele firm uwolniło ze swoich szeregów różnego typu menedżerów, dyrektorów, kierowników, czy prezesów. Ci ludzie, z racji swojego doświadczenia, chcą doradzać innym. I pewnie ich wiedza jest bardzo cenna. Jednak, wielokrotnie przekonaliśmy się, chociażby zatrudniając takich ludzi jako konsultantów, że aby być dobrym doradcą, trzeba mieć doświadczenie w pracy z wieloma firmami. Trzeba poznać wiele różnych kultur organizacyjnych, popełnić wiele błędów w przekonywaniu ludzi do zmian, być po prostu bardziej psychologiem niż technikiem.
Menedżerowie odchodzący z organizacji, w których przepracowali wiele lat, rzadko mają takie umiejętności. Zwykle pracowali w określonej kulturze i określonej hierarchii, które nadawały im odpowiednie atrybuty.
W pracy z właścicielami firm nie ma takich handicapów. Tam liczy się zdolność argumentowania swoich pomysłów, cierpliwość, umiejętność przekonywania i negocjowania oraz niezłomność i konsekwencja. Dla wielu przedsiębiorców wiarygodny ekspert to jest taki, który sam doświadczył tego, o czym mówi. Jeśli więc taki przedsiębiorca spotyka człowieka, który jest najemnym pracownikiem i dwadzieścia dni w miesiącu krąży od klienta do klienta, aby zarobić na swoje życie, to nie zawsze chce mu zaufać.
Freelancer nie ma też często zaplecza. Jeśli z jakichś powodów nie może przyjechać, zachoruje, albo urodzi mu się dziecko, to nie bardzo ktoś może go zastąpić. Może też być tak, że nagle jego profil osobowości przestanie być skuteczny w obcowaniu z osobami w firmie.
W takich sytuacjach takie firmy jak IDP mogą przysłać inną osobę. Rzadko to robimy, bo jednak klient woli pracę z konsultantem, którego dobrze poznał. Ale czasem jest potrzebny ktoś z innym doświadczeniem, o innym nastawieniu, czy sposobie mówienia. My w IDP znamy swoje mocne strony i z nich korzystamy, wymieniając się zadaniami u klientów.
Wybierając firmę doradczą, lub doradcę, warto zwrócić uwagę na relację, na tak zwaną chemię. Nic innego nie jest tak ważne. Dlatego stawki nie są tu priorytetowe. Tutaj możemy podać kolejny życiowy przykład. Gdy Twoja mama zachoruje na raka, to raczej nie szukasz dla niej najtańszego lekarza. Szukasz najlepszego. Dla wielu przedsiębiorców ich firmy są ważniejsze od członków rodziny. Zatem dlaczego mieliby je powierzać konsultantom, którzy sami nie cenią swojej pracy?
W IDP nasze stawki są zwyczajnie rynkowe. Każdy z nas żyje tak jak chce, a pieniądze nie są dla nas priorytetem. Kiedy żyjesz takim nastawieniem, pracujesz tyle ile potrzebujesz.
My mamy taką zasadę, żeby nie pracować jednocześnie przy więcej niż pięciu projektach. Jeden konsultant pracuje zwykle z jednym, dwoma klientami jednocześnie. To oznacza, że ma dla nich czas, i że pamięta dokładnie co się tam dzieje.
Na to pytanie trudno jest jednoznacznie odpowiedzieć. Jeśli klient daje nam jasno określone zadanie, np. obniżyć koszt o X złotych, to po danym czasie (np. pół roku), ta oszczędność się pojawia. Wówczas firma wypłaca nam powiedzmy 30% tego X. Można zatem powiedzieć, iż zwrot jest dość szybki.
Tak samo sytuacja ma się, jeśli zdolność wytwórcza procesu wzrasta dwukrotnie. Jeżeli o 75% skraca się czas przezbrajania maszyn, inwestycja zwraca się w niecały miesiąc. Czasem też dzięki sprawnemu planowaniu można zrezygnować z jakiejś zmiany. Wtedy niskim nakładem zmniejszamy koszty obsady produkcji o połowę lub o jedną trzecią.
Ale jak obliczyć zwrot z inwestycji gdy mówimy o zbudowaniu dobrego zespołu? To zawsze sprawia nam swego rodzaju trudność, chociaż już kilka razy wyraziliśmy taki zwrot, np. za pomocą wskaźników rotacji, frekwencji, czy wydajności pracy ludzkiej.
Istotne jest to, jak traktujemy usługę doradczą. Mieliśmy kiedyś klienta, który przez pięć lat płacił nam regularnie pieniądze za pracę konsultanta, nie mając specjalnie określonego celu współpracy. Chodziło mu o zewnętrzne spojrzenie na organizację i stymulowanie jej do rozwoju. Kiedy zażartowaliśmy, że za tę kilkuletnią współpracę mogliby kupić samolot, to usłyszeliśmy, że dzięki tej współpracy mogą teraz kupić kilka samolotów. To był jedyny przypadek tak świadomego podejścia do doskonalenia organizacji w naszej pracy.
Jak widzisz, koszty współpracy z IDP z zakresu doskonalenia produkcji wcale nie są tak wysokie, a stać na nie każdego przedsiębiorcę. Również tego z sektora MŚP. Inwestycja w tego typu rozwój po pewnym czasie zwróci się i będzie przynosić stałe zyski.
Jeśli jesteś zainteresowany współpracą z nami lub masz jeszcze jakieś pytania, skontaktuj się poprzez formularz znajdujący się na naszej stronie internetowej Instytutu Doskonalenia Produkcji.
Przekaż kontakt do siebie w tym formularzu. Następnie umówimy się na bezpłatną konsultację, która trwa około 30 minut. Podczas niej omówimy problemy i wyzwania, z jakimi się mierzysz. Wyznaczymy główne cele, z którymi możemy pomóc. Po rozmowie przedstawimy plan Warsztatu, który jest początkiem naszej współpracy.